czwartek, 28 grudnia 2017

Świąteczna gorączka już za nami, więc postanowiłam podzielić się z Wami makijażem dziennym. Prawdę mówiąc często zdarza się, że makijaż oka wychodzi mi średnio dzienny, mało delikatny. Lubię, kiedy widać dobrze cienie i rzadko używam tylko tych neutralnych. Jednak generalnie są to odcienie brązu plus koniecznie błyszczący akcent. 

Zaczynam oczywiście od pielęgnacji. 
Woda różana plus tonik.



Następny krok to koniecznie krem nawilżający plus krem nawilżający pod oczy.



Podkład i korektor pod oczy. Całość przypudrowana. W strefie "T" najsolidniej jak się da.




Najprzyjemniejszą dla mnie częścią makijażu jest konturowanie. Ten bronzer to mistrz.



Do brwi na co dzień od długiego czasu używam duetu z CATRICE,
a paleta do ust z WIBO to mój ulubieniec.



Na powieki leci najczęściej paleta Makeup Revolution Flawless





Cały makijaż dzienny :)








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Świąteczna gorączka już za nami, więc postanowiłam podzielić się z Wami makijażem dziennym. Prawdę mówiąc często zdarza się, że makijaż oka...